Ojcowie Kościoła

31 marca 2013

św. Augustyn (+430)

"Teraz, dopóki jestem w ciele, jestem daleko od Ciebie, Panie, ponieważ postępuję naprzód przez wiarę, a nie przez widzenie Ciebie. Przyjdzie dzień, w którym zobaczę to, w co teraz widząc, wierzę, a widząc to, w co teraz wierzę, będę szczęśliwy... wówczas nadejdzie rzeczywistość, w której teraz pokładam nadzieję... teraz wzdycham, teraz poszukuję schronienia pewnego, by stanąć w bezpiecznym miejscu; teraz, będąc słabym, uciekam się do lekarza... Teraz w czasie nadziei, płaczu, upokorzeń, cierpień, chorób... dla wielu stałem się przedmiotem podziwu... ponieważ wierzę w to, czego nie widzę. Istotnie, ci co są szczęśliwi w oparciu o to, co widzą, zażywają rozkoszy w piciu, w przyjemnościach... w chciwości, w bogactwach, w kradzieżach, w zaszczytach tego świata... w tym wszystkim radują się. Natomiast ja idę inną drogą, nie troszcząc się o rzeczywistość obecną, a nawet obawiając się powodzenia w tym życiu; nie czuję się bezpieczny w niczym innym, jak tylko w Twoich obietnicach, o Boże mój. Żyję zadowolony dzięki ufności, że Ty, Panie, jesteś wierny w swoich obietnicach; lecz nie posiadając Cię jeszcze, wzdycham udręczony pragnieniem. Udziel mi wytrwałości w tym pragnieniu, dopóki nie otrzymam tego, co obiecałeś: wówczas skończą się jęki, a rozbrzmiewać będzie jedynie chwała."

1 komentarz:

  1. „Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu” (Jr 17, 7)

    OdpowiedzUsuń