Ojcowie Kościoła

31 stycznia 2013

św. Jan Damasceński (†749)

“Nawrócenie (metanoia) jest odejściem od tego, co jest wbrew naturze, i powrotem do tego, co jest z naturą zgodne - czyli odejściem od diabła i powrotem do Boga - poprzez ascezę i trud” Wykład wiary prawdziwej, II 30

29 stycznia 2013

św. Cezary z Arles (†542)

"...daje świadectwo Chrystusowi, kto przestrzega, aby nie uprawiano wróżb, nie stosowano amuletów, nie szukano zaklinaczy i wieszczków oraz kto wypowiada się przeciw tym pokusom diabelskim."

26 stycznia 2013

Izydor z Peluzjum (†przed 451)

"Uważaj lekturę Pisma Świętego za pomoc na drodze do zbawienia, bo u tych, którzy pilnie go słuchają, sławnymi przykładami podsyca miłość cnoty i wzmacnia męstwo". List do kapłana Pawła

24 stycznia 2013

św. Efrem Syryjczyk (+373)

"Nie trać nadziei - broni, którą dał ci Chrystus, bowiem w przeciwnym razie nieprzyjaciel wtrąci cię w przygnębienie i szybko upadniesz."

23 stycznia 2013

św. Grzegorz z Nazjanzu (†390)

Jezus Chrystus "nie ogołocił się z żadnej istotnej części swojej Boskiej natury, niemniej jednak zbawił mnie jak uzdrowiciel pochylający się nad cuchnącymi ranami. (...) Pochodził z rodu Dawida, ale był stwórcą Adama. Miał ciało, ale ciało było Mu również obce. Zrodzony został przez matkę, ale przez matkę dziewicę; miał granice, ale był również niezmierzony. Został złożony w żłobie, a gwiazda przywiodła tam Mędrców, którzy przynieśli Mu dary i padli przed Nim na kolana. Jako śmiertelnik walczył z szatanem, ale będąc niezwyciężony, pokonał trzy razy kusiciela w walce. (...) Był ofiarą, ale także najwyższym kapłanem; został złożony w ofierze, a jednak był Bogiem. Ofiarował Bogu swą krew i w ten sposób obmył cały świat. Krzyż wyniósł Go nad ziemię, ale na gwoździach pozostał zawieszony grzech. (...) Zstąpił do umarłych, ale wyszedł z piekieł i wskrzesił wielu umarłych. Pierwsze wydarzenie jest typowe dla ludzkiej nędzy, a w drugim przejawia się bogactwo istoty bezcielesnej. (...) Tę postać ziemską przyjął na siebie nieśmiertelny Syn, ponieważ cię miłuje"

(Carmina arcana, 2: Collana di Testi Patristici, LVIII, Rzym 1986, ss. 236-238)

20 stycznia 2013

św. Cyryl Jerozolimski (+386)

„Kimś wielkim, wszechmocnym w swych darach i dziwnym jest Duch Święty. Pomyśl, ilu was tu teraz siedzi, ile dusz jest tu razem! A w każdym z nas działa On w odpowiedni sposób. Jest tu wśród nas, zna usposobienie każdego, widzi myśli, sumienie i słowa. Wielkie jest już to, co dopiero powiedziałem, ale jest i małe. Rozważ przez Niego oświecony, ilu jest chrześcijan w całej naszej diecezji, w całej prowincji Palestyny, w całym Kościele! Pomyśl o biskupach, kapłanach, diakonach, mnichach, dziewicach i świeckich każdego narodu! (…) Jak światło oświeca wszystko, tak i Duch Święty oświeca tych, którzy mają oczy."

19 stycznia 2013

św. Jan Damasceński (†749)

I my dziś jesteśmy przy Tobie, Pani, Pani - powtarzam - Bogarodzico Dziewico i serca swe zwracamy ku nadziei, jaką jesteś dla nas, ku najmocniejszej i najpewniejszej kotwicy. Oddajemy Ci umysł, serce, ciało, całych siebie, czcząc Cię w miarę swych sił psalmami, hymnami i pełnymi ducha pieśniami. Jeśli cześć oddawana innym sługom jest - jak nas uczy słowo Boże - dowodem miłości wspólnego Pana, to jak można nie dołożyć starania, by uczcić Ciebie, Matkę Pana? Jakże Cię nie uczcimy? Czy nie należy przenieść Jej nad życie, skoro dała nam życie? Wszak w ten sposób jeszcze lepiej okażemy miłość ku swemu Panu. Kazanie I na Wniebowzięcie NMP

17 stycznia 2013

św. Antoni Pustelnik (†356)

Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni, i jeśli kogoś zobaczą przy zdrowych zmysłach, to powstaną przeciw niemu, mówiąc "Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny"

16 stycznia 2013

św. Hieronim ze Strydonu (+ 419 lub 420)

"Bądź mocno przywiązany do tradycyjnej nauki, która została ci przekazana, byś mógł nauczać zgodnie ze zdrową nauką i odpierać argumenty tych, którzy jej się przeciwstawiają"(List 52,7)

14 stycznia 2013

św. Efrem Syryjczyk (†373)

"Drzwi i podwoje nasze drogim i ożywiającym krzyżem koronujmy, mówiąc z Apostołem Pawłem: "Nie daj, Boże, chlubić się, jeno z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa". Kładźmy go na drzwiach, na czołach, na ustach, na piersiach. (...). Bo krzyż jest zwycięzcą śmierci, nadzieją wiernych, światłością świata (...) i sławą wieczną prawowiernych na wieki. Z tą zbroją we dnie i w nocy, i na każdą godzinę, i na każdym miejscu masz chodzić. (...) Bo widząc ten znak, moce piekielne przerażone uciekają. (...) Tym przenajdroższym Drzewem Chrystus, Bóg nasz, nienasycone piekło i szeroką gębę diabelską zatkał."

12 stycznia 2013

św. German z Konstantynopola († ok.734)

„Ty, Pani jesteś jedyną mą od Boga pociechą, boską rosą na gorejący żar mej duszy, na wysychające me serce spływającymi kroplami, zaciemnionej mej duszy najjaśniejszą pochodnią, przewodniczką w drodze, mocą w słabości, szatą dla mej nagości, bogactwem dla mej nędzy, dla mych nieuleczalnych ran lekarstwem, ukojeniem łez moich, kresem moich wzdychań, odwróceniem nieszczęść, ulżeniem bólów, rozwiązaniem więzów, nadzieją zbawienia, wysłuchaj próśb moich! Zlituj się nade mną, nachylona nad mymi łzami, miej nade mną współczucie, Matko miłosiernego Boga!” Homilia na Ofiarowanie NMP

10 stycznia 2013

św. Nil z Ancyry († ok. 430)

Nie tak dawno temu pewni miłujący Boga ludzie śpieszyli się, by dla załatwienia koniecznej sprawy wyruszyć w drogę. Zwrócili się więc do mnicha z prośbą o modlitwę, by mogli pomyślnie odbyć podróż przy dobrej pogodzie. Mnich widząc niebo zaciągnięte chmurami i spadające krople deszczu, wymawiał się od modlitwy, bo bał się, że nie odniesie ona skutku. Ale oni mu powiedzieli: „Ty tylko ofiaruj nam swoją modlitwę, a wierzymy, że mimo wszystko będzie z nami tak, jak uwierzyliśmy”. Kiedy właśnie po zakończeniu modlitwy ludzie owi wyruszyli w drogę, deszcz kropił, oni wcale się tym nie przejmowali, ani nie ulegali zwątpieniu. Niebo się przetarło, robi się wspaniała pogoda, wiatry się uciszają. Nasi podróżnicy dojeżdżają do miejsca, dokąd się wybierali, powracają znów do domu po pomyślnym załatwieniu sprawy. Opowiedziałem ci tę historię teraz, żebyś choć w części mógł pojąć to, co napisane: „Wiara jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy”(Hbr 11,1). List do Regina

9 stycznia 2013

Ambroży Autpert (+784)

„Z całym uczuciem naszego serca powierzamy się wstawiennictwu Błogosławionej Dziewicy; błagamy wszyscy usilnie o Jej opiekę, gdyż skoro na ziemi darzymy Ją naszymi hołdami, Ona sama w niebie poleca nas gorącą prośbą. Nie należy wątpić, iż Ta, która zasłużyła nosić wykup dla wszystkich potrzebujących wyzwolenia, może bardziej od wszystkich pozostałych świętych obdarzyć dobrodziejstwem swego wstawiennictwa tych, którzy otrzymali wyzwolenie".

7 stycznia 2013

św. Jan Chryzostom (†407)

"Ziemska walka trwa krótko, a nawet i w tym krótkim czasie często zachodzą przerwy. Wnet bowiem noc zapada między walczących, nadchodzi czas posiłku, i inne rózne rzeczy dają żołnierzowi sposobność wytchnienia, tak że może on zdjąć zbroję i nieco odetchnąć, pokrzepić się pokarmem i napojem i odzyskać pierwotne siły. Tymczasem na wojnie ze złym duchem nigdy nie mozna złożyć broni, ani snem się pokrzepić, jeśli się chce wyjść z niej cało. Z dwóch bowiem rzeczy jedno tylko da się wybrać - zginąć bez broni, lub z bronią w ręku stać i czuwać. On bowiem ustawicznie stoi ze swym wojskiem, śledząc nasze lenistwo; i większego starania dokłada on dla naszej zguby, niż my dla swego zbawienia. A ponieważ jest dla nas niewidoczny i nagle się włamuje, dlatego tych, którzy ustawicznie nie czuwają, spotyka cięższa klęska w tej wojnie, niż w tamtej." O kapłaństwie

4 stycznia 2013

św. Grzegorz Wielki (†604)

"Wiadomo nam dobrze, jak wielkie trapią was kłopoty tego świata. Ponieważ jednak dla tych, którzy są w największym ucisku, jedyną pociechą jest miłosierdzie Stwórcy, w Nim dajcie swą nadzieję, do Niego zwracajcie się całą duszą. Na kogo chce, sprawiedliwie dopuszcza utrapienie i uwolni tego, kto Mu ufa; Jemu więc dzięki czyńcie i cierpliwie znoście, cokolwiek zostało na was zesłane. Jest bowiem prawego umysłu nie tylko w pomyślności błogosławić Boga, ale także chwalić Go w przeciwnościach. Niech zatem w tym, co cierpicie, nie wyrywa się z waszego serca żadne szemranie przeciw Bogu, ponieważ nie wiadomo, na co nasz Stwórca to czyni. Może, wspaniałomyślny Synu, obraziłeś Go czymś w chwilach powodzenia i dlatego chce Cię oczyścić przez łagodną gorycz. Niech cię ani przemijające utrapienie nie łamie, ani nie dręczą materialne straty, ponieważ to, coś utracił, wielokrotnie będzie ci oddane, a nadto zyskasz wiekuiste radości, jeśli dzięki czyniąc w przeciwnościach cierpliwością zjednasz sobie Boga." List X, 12 do Libertyna, fragment