Ojcowie Kościoła

31 maja 2013

św. Ambroży z Mediolanu (†397)

Dokąd miała śpieszyć Maryja, mająca w sobie Boga, jeśli nie na wyżyny? Łasce Ducha Świętego obca jest ociężałość i zwlekanie. Zaraz też okazują się dobroczynne skutki przybycia Maryi i obecności Pana. Albowiem gdy tylko "Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty ją napełnił". Rozważmy dobór słów oraz ich dokładność. Elżbieta pierwsza usłyszała głos Maryi, lecz Jan pierwszy odczuł łaskę. Matka posłyszała, bo taki jest naturalny porządek rzeczy, a syn poruszył się w jej łonie w zetknięciu z tajemnicą. Elżbieta rozpoznała Maryję, a Jan zbliżającego się Pana. Kobieta przeżywa odwiedziny kobiety, a jej dziecię spotkanie z Dziecięciem. Matki mówią o danej im łasce, Synowie odczuwają w sobie jej rzeczywistość, a w niezgłębionej tajemnicy Bożego daru biorą udział one same. Obie bowiem, natchnione potomstwem noszonym w łonie, doznają cudu i zostają owładnięte duchem proroczym. Poruszyło się dziecię w jej łonie, a matkę napełnił Duch Święty. Nie napełnił jej wpierw niż syna, lecz to syn, napełniony Duchem, napełnił nim matkę. Zadrżał z radości Jan, rozradowała się i Maryja w duchu. Elżbieta została napełniona Duchem Świętym, gdy poruszył się Jan w jej łonie. Wszakże Maryję, jak się dowiadujemy, nie napełnił wtedy Duch Święty, lecz tylko się rozradowała w duchu. Albowiem Ten, który jest Niepojęty i w Matce swojej działał w sposób niepojęty, Duch Święty, napełnił Elżbietę, gdy już poczęła Jana, ale Maryję jeszcze przed poczęciem Jezusa. "Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła", mówi do Niej Elżbieta. Ale i wy jesteście błogosławieni, którzyście usłyszeli i uwierzyli. Albowiem każda dusza, która wierzy, poczyna w sobie i rodzi Słowo Boga i rozpoznaje Jego dzieła. Z komentarza do Ewangelii św. Łukasza

29 maja 2013

św. Jan Klimak ok. (†ok.650)

"Kiedy się modlisz, nie szukaj skomplikowanych słów, ponieważ proste i monotonne bełkotanie dzieci często wzruszyło Ojca niebieskiego".

24 maja 2013

św. Ireneusz z Lyonu (+202)

"A więc jak przez nieposłuszeństwo dziewicy człowiek upadł, a upadając umarł, tak przez dziewicę, która była posłuszna Słowu Bożemu, człowiek na powrót ożył i przyjął życie. Pan bowiem przyszedł szukać zagubionej owcy. A zgubił się człowiek. I dlatego nie powstało jakieś nowe stworzenie, ale rodząc się z tej, której ród był od Adama, zachował podobieństwo ukształtowania. Trzeba było bowiem zjednoczyć i streścić Adama w Chrystusa, aby to, co śmiertelne, wchłonięte zostało przez nieśmiertelność, a Ewa przez Maryję, aby dziewica stała się orędowniczką dziewicy i usunęła nieposłuszeństwo przez posłuszeństwo dziewicy" (Wykład 33)

23 maja 2013

Apoftegmat

Pewien starzec mówił, że jeden dużo jada i wciąż jest głodny, a inny je niewiele i to mu wystarczy. Większą ma zasługę ten, który więcej zjadł i trwa nienajedzony, niż ten, kto zjadł niewiele i jest syty.

22 maja 2013

św. Jan Chryzostom (+407)

Nie mówię nic przykrego. Nie mówię: {Nie żeń się}. Nie mówię: Opuść miasto i odsuń się od spraw publicznych. [Wprost przeciwnie]: zajmując się nimi okazuj swą cnotę. Chcę, aby ludzie przebywający w miastach bardziej jaśnieli swą cnotą, niż ci, którzy wybrali sobie na mieszkanie góry. Dlaczego? Dlatego, że wynika stąd wielka korzyść. „Nie zapala się światła i nie stawia pod korcem" (Mt 5, 15). Dlatego chcę, by wszystkie świece były na świeczniku, by światłość była wielka. Zapalmy Jego światło (por. Łk 12, 49) i sprawmy, by ci, którzy siedzą w ciemności (por. Mt 4, 16), przestali błądzić. Nie mów mi: «Mam żonę, mam dzieci, zarządzam domem, więc nie mogę tego wypełniać». Choćbyś nie miał nic takiego, a będziesz gnuśny, wszystko utracisz; tak samo, choćbyś to wszystko miał na swej głowie, jeśli będziesz gorliwy, będziesz jaśniał cnotą. Jest jedna rzecz, o którą się pytamy: troska o szlachetność intencji (ľ). Ani wiek, ani ubóstwo, ani bogactwo, ani natłok zajęć, ani żadna inna rzecz nie będzie mogła stać się przeszkodą. Przecież zarówno starcy, jak i młodzieńcy, ludzie, którzy mieli żony, wychowywali dzieci, trudnili się rzemiosłem, odbywali służbę wojskową - wypełniali wszystkie przykazania. Daniel był młody (por. Dn 1, 4. 6), Józef był niewolnikiem (por. Rdz 39, 1n), Akwila trudnił się rzemiosłem (por. Dz 18, 1-3), sprzedająca szkarłat [Lidia] zarządzała warsztatem (por. Dz 16, 14), inny był stróżem więziennym (por. Dz 16, 27-33), inny setnikiem jak Korneliusz (por. Dz 10, 1n), inny słaby na zdrowiu jak Tymoteusz (por. 1 Tm 5, 23), inny zbiegiem jak Onezymus (por. Flm 16), a żaden z nich nie znalazł przeszkody w swoim zawodzie, lecz wszyscy wsławili się swą cnotą: mężczyźni i kobiety, młodzi i starzy, niewolnicy i wolni, żołnierze i osoby prywatne. Nie zasłaniajmy się więc niepotrzebnymi wymówkami, lecz okażmy silną wolę. Kimkolwiek jesteśmy, koniecznie trzymajmy się cnoty, a osiągniemy przyszłe dobra, z łaski i dobroci Pana naszego Jezusa Chrystusa, któremu wraz z Ojcem i Duchem Świętym chwała, moc i cześć, teraz, zawsze i na wieki wieków. Amen. HOMILIE NA EWANGELIĘ WEDŁUG ŚW. MATEUSZA

więcej: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TB/chryzostom-00.html

21 maja 2013

św. Augustyn (+430)

"Jeżeli kochacie Boga, porywajcie wszystkich do miłości Boga, tych, którzy z wami się łączą, ze wszystkimi znajdującymi się w waszym domu" Enarr. in Ps. 33

19 maja 2013

18 maja 2013

św. Grzegorz z Nazjanzu († 390)

"Nie trzeba ci amuletów i zaklęć, z którymi razem zły duch wchodzi, przenosząc ukradkiem na siebie cześć należną Bogu ... "

17 maja 2013

Jan z Karpatos (VII w.)

Jeżeli ktoś został pokonany po dzielnej walce, niech się nie zraża i nie poddaje. Powinien się podnieść i ponownie nabrać ufności, powtarzając słowa Izajasza, które kierował do złych demonów: „Byliście silni, ale będziecie zwyciężeni. A jeśli się wzmocnicie, na nowo zostaniecie pokonani. Jeśli opracujecie plan, udaremni go Pan, albowiem z nami jest Bóg”. Bóg zaś podtrzymuje tych, którzy upadają, i gotów jest zawsze niweczyć naszych wrogów, skoro się tylko nawracamy.

13 maja 2013

św. Bazyli Wielki (†379)

„W życiu wspólnotowym moc Ducha Świętego, która jest udziałem jednego, przechodzi zarazem na wszystkich. Każdy nie tylko sam korzysta z własnego daru, ale pomnaża go, udzielając go innym i cieszy się owocami cudzych darów jak własnymi” Reguła większa (Regulae fusitus tractatae)

10 maja 2013

św. Maksym z Turynu († ok. 467)

"Według naszego zwyczaju, miejsce na tronie dzieli się z tym, kto po dokonaniu wielkiego czynu wraca jako zwycięzca i zasługuje na honorowe miejsce. Tak też i człowiek Jezus Chrystus, po tym jak pokonał przez swą mękę diabła i otworzył swym zmartwychwstaniem królestwo podziemne, przybywa jako zwycięzca do nieba po wypełnieniu powierzonego Mu zadania i słyszy zaproszenie Boga Ojca: 'Siądź po mojej prawicy'. Nie powinniśmy się dziwić, że od Ojca wychodzi ta propozycja dzielenia tronu z Synem, który ze swej natury jest współistotny Ojcu. [...] Syn zasiada po prawicy, ponieważ — jak mówi Ewangelia — po prawej stronie staną owce, po lewej zaś kozły. Trzeba więc, aby pierwszy Baranek zajął miejsce owiec, a Głowa niepokalana już zawczasu objęła miejsce przeznaczone dla niepokalanej owczarni, która pójdzie za Nim" (40, 2; Scriptores circa Ambrosium, IV, Mediolan-Rzym 1991, s. 195).

5 maja 2013

św. Grzegorz z Nazjanzu (+390)

"Niech każdy da wszystko, przyniesie w darze Temu, który siebie samego dał jako przebłaganie i okup za nas (Mt 20,28; 16,26). Największą zaś ofiarą będzie wejście w to misterium [Paschy] czyli przyjęcie przez nas dla Niego tych wszystkich cech, które On posiadał, kiedy dla nas przyjął nasze." Mowa 1: Na Paschę 5

4 maja 2013

św. Antoni Pustelnik (+356)

„Nikt nie może wejść do Królestwa Niebieskiego nie wypróbowany. Zabierz pokusy – a nikt nie będzie zbawiony”. Apoftegmaty

2 maja 2013

św. Izydor z Sewilli (†636)

„Najbardziej przeciw tym diabeł nastaje różnorodnymi pokuszeniami, którzy mogą i innych swoją użytecznością posunąć do przodu, aby gdy owych się powstrzyma, nie poczynili postępów i ci, którzy są pouczani.” Sentencje, księga III, rozdział 5