Ojcowie Kościoła

30 lipca 2013

św. Jan Chryzostom (+407)

"To, co przeżywasz, nie jest niczym obcym i nadzwyczajnym, lecz jest to w istocie całkiem naturalne i logiczne, iż ciągłe pokusy wzmocniły nerwy twej duszy, dodały ci zapału i sił do nowych walk, i zgotowały wielką rozkosz. Taka jest bowiem natura cierpienia, że gdy napotyka odważną i dzielną duszę, takie właśnie wywołuje skutki. Jak ogień podnosi wartość złota, tak i cierpienie, znalazłszy złote dusze, czyni je czystszymi i szlachetniejszymi. Dlatego i Paweł tak się wyraża: "z ucisku rodzi się wytrwałość, a z wytrwałości cnota" (Rz 5, 4)
Cieszę się przeto z twej wielkoduszności i w swej samotności czerpię z niej wiele pociechy. Choćby mnie napadło tysiąc wilków i band złych ludzi, nie boję się niczego. Modlę się, by ustały obecne pokusy i nie przyszły nowe, i wypełniam w ten sposób nakaz Pana, który każe nam prosić, żebyśmy nie popadli w pokuszenie. Lecz jeśli Pan je dopuści, będę zupełnie spokojny o twą złotą duszę, która nawet z cierpień zdoła zebrać bogactwa. Czymże bowiem potrafią przestraszyć cię ci, co wszelkie ataki podejmują tylko dla siebie samych? Czy utratą majątku? Przecież wiem, że majątek uważasz za popiół i za nędzniejszy od błota. Czy pozbawieniem ojczyzny i domu? Ty w wielkich miastach umiesz żyć jak na pustyni, cały czas spędzając w ciszy, gardząc złudami tego życia. Czy będą ci grozić śmiercią? Ty zawsze myślisz o niej; toteż gdy na śmierć cię poprowadzą, poprowadzą tylko ciało, które już umarło. Po co wyliczać więcej? Nikt ci nie potrafi uczynić żadnego zła, którego nie zniosłabyś już dawno cierpliwie. Chodziłaś zawsze bowiem wąską i niewygodną drogą i przeszłaś już wszystko.
Tę wspaniałą wiedzę nabyłaś w szkole ćwiczeń, dlatego teraz w walce okazałaś się jaśniejszą, skoro mimo wszystko co cię spotyka, nie tylko pozostajesz nieustraszona, lecz jak na skrzydłach radośnie się unosisz. Czego bowiem przez ćwiczenie się nauczyłaś, to stosujesz w walce i to z wielką łaskawością; choć kobiecym, słabszym od pająka, ciałem obciążona, drwisz zwycięsko z wściekłości mocnych, zgrzytających zębami mężczyzn, gotowa więcej znieść, niż oni ci mogą zadać cierpień. Szczęśliwa i trzykroć szczęśliwa jesteś dzięki wieńcom, co na ciebie czekają, a raczej dzięki walkom. To bowiem mają do siebie te walki, że już przed zwycięstwem na placu boju gotują nam nagrodę i radość, która ci teraz z tego wyrasta, zadowolenie, dzielność i wytrwałość, że jesteś nie do pokonania, że wznosisz się ponad wszystko i przez ćwiczenie doszłaś do punktu, gdzie ci nic nikt nie może uczynić, że wśród wysoko unoszących się fal stoisz jak na skale, że w końcu przy burzliwym morzu spokojnie płyniesz, jak przy cichym i łagodnym wietrze. Oto nagroda za cierpienia, już tu na ziemi i przed królestwem niebieskim. Wiem dobrze, wiem dobrze, iż ulatujesz teraz z radości, ledwie wierząc, żeś okryta ciałem, i gdy wybije godzina, złożysz ciało z lekkim uczuciem, jak inni szaty. Ciesz się więc i bądź dobrej myśli tak co do siebie, jak i do tych, którzy umarli szczęśliwą śmiercią, nie w łożu i w domu, lecz w więzieniu, w cierpieniach. Opłakuj tylko tych, którzy to wykonują; tak bowiem przystoi twej życiowej mądrości. A ponieważ chcesz się dowiedzieć o mym cielesnym zdrowiu, donoszę ci, że niedawno dręczącą mnie chorobę przemogłem i czuję się teraz lepiej - oby tylko zbliżająca się zima nie zaszkodziła memu słabemu żołądkowi. Przed Izauryjczykami jesteśmy dobrze zabezpieczeni."
List do Olimpii
znaleziono w: Św. Jan Chryzostom "O małżeństwie, wychowaniu dzieci i ascezie", Wydawnictwo M Kraków 2002

20 lipca 2013

św. Ambroży z Mediolanu (+397)

Osoba skłonna do mówienia jest jak sito, przez które ze wszystkich stron przecieka jego zawartość, które opróżnia własne wnętrze: nie potrafi milczeć ani zachować powierzonego jej słowa, tak jak to potrafiła Święta Maryja, która przechowywała w swym sercu każde słowo, chroniąc je, by nie uszło na zewnątrz. Komentarz do Psalmu 118

19 lipca 2013

17 lipca 2013

św. Grzegorz Wielki (†604)

„Lecz pomyślcie, najdrożsi bracia, pomyślcie, co powiedziano: „Proścież tedy Pana żniwa, aby posłał robotników na żniwo swoje” (Łk 10,2). Proście więc za nas, abyśmy godnie dla was pracowali, aby język w upominaniu nie drętwiał, abyśmy przyjąwszy obowiązek nauczania przed sprawiedliwym Sędzią nie odpowiadali za nasze milczenie.” Homilia XVII In Lucam 10, 1-9

13 lipca 2013

św. Augustyn (+430)

Przed swoją śmiercią Pan Bóg nasz postanowił nas umocnić. Wezwał nas, abyśmy się nie lękali, i wezwał, abyśmy się lękali. Powiedział: "Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, duszy zaś zabić nie mogą" (Mt 10,28). Oto wezwanie, żeby się nie lękać i przypatrzcie się wezwaniu do bojaźni: "Ale bójcie się Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle". Zatem lękajmy się, abyśmy byli nieulękli. Lęk zdaje się świadczyć o tchórzostwie. Zdaje się cechować słabych, nie mocnych. Ale posłuchajcie Pisma: "Bojaźń Pana nadzieją mocy" (Prz 14,26). Lękajmy się, abyśmy byli nieulękli. Inaczej mówiąc: Lękajmy się mądrze, abyśmy nie lękali się byle czego. Sermo. 65,1

10 lipca 2013

św. Izydor z Sewilli (†636)

„Diabeł, kiedy zamierza kogoś zwieść, wcześniej próbuje jego naturę i stamtąd się podłącza, skąd wybadał skłonność człowieka do grzeszenia.” Sentencje

7 lipca 2013

Ewagriusz z Pontu (+399)

Nie módl się o spełnienie twej woli. Niekoniecznie bowiem musi się ona zgadzać z wolą Boga. Módl się raczej tak, jak zostałeś nauczony, mówiąc: „Bądź wola Twoja” (Mt 6,10). I tak w każdej sprawie proś Boga, by spełniła się Jego wola. Pragnie On bowiem dla twojej duszy dobra i pożytku, których ty nie zawsze szukasz. Rozdziały o modlitwie

5 lipca 2013

św. Cyryl Aleksandryjski (+444)

„Zmartwychwstaniemy, ponieważ Chrystus jest w nas poprzez swoje ciało, niemożliwe jest bowiem, aby Życie nie ożywiało tego, w kim się znajduje. Tak jak wzniecając iskrę ognia wkładamy do słomy, aby utrzymać ziarno ognia, podobnie Pan nasz Jezus Chrystus złożył w nas przez swoje ciało życie, wkładając w nas ziarno nieśmiertelności i wyzwalając nas z zepsucia, które jest w nas” Komentarz do Ewangelii św. Jana

2 lipca 2013

Ewagriusz z Pontu (†399)

"bądź "odźwiernym" swego serca i nie wpuszczaj żadnej myśli bez pytania. Pytaj każdą jedną myśl i mów do niej: "Jesteś jedną z naszych czy od naszego wroga?" List 11 [do pewnego mnicha]