Ojcowie Kościoła

10 stycznia 2013

św. Nil z Ancyry († ok. 430)

Nie tak dawno temu pewni miłujący Boga ludzie śpieszyli się, by dla załatwienia koniecznej sprawy wyruszyć w drogę. Zwrócili się więc do mnicha z prośbą o modlitwę, by mogli pomyślnie odbyć podróż przy dobrej pogodzie. Mnich widząc niebo zaciągnięte chmurami i spadające krople deszczu, wymawiał się od modlitwy, bo bał się, że nie odniesie ona skutku. Ale oni mu powiedzieli: „Ty tylko ofiaruj nam swoją modlitwę, a wierzymy, że mimo wszystko będzie z nami tak, jak uwierzyliśmy”. Kiedy właśnie po zakończeniu modlitwy ludzie owi wyruszyli w drogę, deszcz kropił, oni wcale się tym nie przejmowali, ani nie ulegali zwątpieniu. Niebo się przetarło, robi się wspaniała pogoda, wiatry się uciszają. Nasi podróżnicy dojeżdżają do miejsca, dokąd się wybierali, powracają znów do domu po pomyślnym załatwieniu sprawy. Opowiedziałem ci tę historię teraz, żebyś choć w części mógł pojąć to, co napisane: „Wiara jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy”(Hbr 11,1). List do Regina

1 komentarz:

  1. "Zaprawdę, powiadam wam: Kto powie tej górze: "Podnieś się i rzuć się w morze", a nie wątpi w duszy, lecz wierzy, że spełni się to, co mówi, tak mu się stanie. Dlatego powiadam wam: Wszystko, o co w modlitwie prosicie, stanie się wam, tylko wierzcie, że otrzymacie. A kiedy stajecie do modlitwy, przebaczcie, jeśli macie co przeciw komu, aby także Ojciec wasz, który jest w niebie, przebaczył wam wykroczenia wasze»." Mk 11, 23-25

    OdpowiedzUsuń