Ojcowie Kościoła

19 grudnia 2012

św. Paulin z Noli (†431)

"Od zarania wieków Chrystus cierpi we wszystkich, „którzy są Jego”. Jest On bowiem Początkiem i Końcem, ukrytym w Prawie, a objawiającym się w Ewangelii. Jest Panem przedziwnym zawsze – cierpiącym i triumfującym – w świętych swoich, „mirabilis in sanctis suis Dominus” (Ps 68(67), 36). W Ablu był On zabity przez brata, w Noem wyśmiany przez syna, w Abrahamie wygnańcem z ojczyzny, w Izaaku złożony na ofiarę, w Jakubie był sługą, w Józefie sprzedany, w Mojżeszu narażony i do ucieczki zmuszony, w prorokach Go kamienowano i mordowano, w Apostołach prześladowano na lądzie i morzu, w męczennikach zadawano Mu rozliczne udręki i ustawicznie na śmierć wydawano. Zawsze więc, i teraz także, choroby nasze On znosił i boleści brał na siebie. Zaiste, On to jest zawsze owym człowiekiem za nas okrytym ranami i umiejącym znosić niemoc, której bez Niego nie możemy i nie umiemy znieść. On to, powtarzam, za nas i w nas znosi złość świata, ażeby ją zniszczyć znosząc i moc udoskonalić w słabości. I w tobie również znosi On zniewagi, i w tobie nienawidzi Go świat." Epist. 38, n.3

1 komentarz:

  1. Chrystus współcierpi z każdym naznaczonym bólem człowiekiem; w najbiedniejszych, najsłabszych i bezbronnych. Uczy nas byśmy tych ludzi nie zostawiali samych.,,Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic. Lecz on się obarczył naszym cierpieniem, on dźwigał nasze boleści, a myśmy go uznali za skazańca, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz on był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła nań chłosta zbawienna dla nas, a w jego ranach jest nasze zdrowie." (Iz 53,3-5)

    OdpowiedzUsuń