Ojcowie Kościoła

1 sierpnia 2013

św. Doroteusz z Gazy (+565)

Przede wszystkim, dziecko, nie znamy planów Boga i powinniśmy Jemu powierzyć zarządzanie naszymi sprawami; szczególnie teraz tak powinniśmy czynić. Bo jeśli będziesz usiłował osądzać sądem ludzkim to, co się przydarza, wpadniesz w udrękę. Trzeba więc, kiedy przychodzą męczące cię złe myśli, wołać do Boga: „Panie, przeprowadź tę sprawę według twojej woli i twojej wiedzy". Bowiem Opatrzność Boża działa często wbrew naszym sądom i nadziejom i czego innego się spodziewamy, a co innego w rzeczywistości się zdarza. Krótko mówiąc, w chwili pokusy trzeba zachować cierpliwość, modlić się i nie chcieć, ani nie próbować, jak już powiedziałem, przezwyciężyć ludzkim rozumem myśli pochodzących od diabła. Ojciec Pojmen, który to wiedział, mawiał, że słowa o troszczeniu się o jutro skierowane są do czło­wieka cierpiącego pokusę. Wierz więc, dziecko, że tak jest naprawdę, odrzuć wszelkie własne sądy, choćby i były roztropne, a z całej siły zaufaj Bogu, który może uczy­nić nieskończenie więcej nad to, o co prosimy lub co ogarniamy umysłem. Mogłem odpowiedzieć ci na wszystko szczegółowo, ale nie chcę prowadzić długich dyskusji ani z tobą, ani ze sobą. Wolę, żebyś trwał w nadziei złożonej w Bogu; bo ta droga jest bezpieczniejsza i mniej na niej troski. Pan niech będzie z tobą. List do brata dręczonego przez pokusę

2 komentarze:

  1. Dziękuję za te bardzo cenne dla mnie słowa. „Panie, przeprowadź tę sprawę według twojej woli i twojej wiedzy". Niech Twoja wola Panie będzie zawsze moją, a moja niech zawsze podąża za Twoją.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiej "Rady" potrzebuję...

    Dziękuję Ci kochany Jezu i mój Aniele Stróżu, że mnie tutaj, dzisiaj przyprowadziliście.

    W życiu nie ma przypadków, lecz są cuda-czy chcemy je sercem zobaczyć?

    OdpowiedzUsuń